Lizbona nie tak piękna jak PORTO
Przed przyjazdem do Portugalii zastanawiałem się które miasto będzie wiodło prym w moich oczach.. Lizbona duża , zabytków dużo i słynne tramwaje ale Porto chyba było piękniejszy i bardziej w klimacie Portugalskim, mówiąc w skrócie miało to coś. Do Lizbony wjeżdżamy przepięknym mostem zupełnie jak w San Francisco. U progu mostu stoi potężny pomnik z Chrystusem.. Tereny dzisiejszej Lizbony są zamieszkiwane od czasów rzymskich. W mieście bezpiecznie, wieczorem dużo studentów z całego świata. Warto przejechać sie tramwajem, bardzo archaiczny w środku z wyglądu też ale jazda niezapomniana + dzwięki jakie wydaje tramwaj
Obowiązkowe słodkości. !!!!!!!Być w Portugalii i nie spróbować tych ciastek to grzech. I mimo, że ciastka te pochodzą z Santa Maria de Belém – dzielnicy Lizbony, dostępne są na terenie całego kraju, mowa jest o
Pasteis de Natas (Pasteis de Belém) – najpopularniejsze portugalskie ciastka, smak nie do podrobienia !!!!!!! 🙂
Ja bym jeszcze chętnie j Was namówił na grillowane Sardynki w grubej soli – cudo !!!!
Ten czerwony most jest kopią mostu Golden Gate w San Francisco.
Dlugość 2278 metrów, Nazwa „Most 25 Kwietnia” dla upamiętnienia rewolucji goździków z 25 kwietnia 1974 roku
Najbardziej charakterystyczny kolorem tramwaju w Lizbonie to żółty, choć jeżdżą też dwa czerwone. Przejażdżka to punktu programu który nie może być ominięty. Pominę tutaj archaizm szynowca ale dzieki położeniu miasta na wzgórzach z upchanymi ciastnymi uliczkami dostarcza niezapominanych wrażeń nie tylko architektonicznych. Co ważne dobrze trzeba pilnować portfeli bo to raj dla kieszonkowców. Najlepsza ytrasa to linia nr 28. Pierwsze tramwaje , konne w Lizbonie pojawiły sie w 1873 r
- tramwaj 28: Campo Ourique (Prazeres) – Graça – São Tomé – Rua da Conceição – São Bento – Estrela – Martim Moniz
rozkład jazdy http://www.carris.pt/pt/carreiras/