Madryt w reporterskim skrócie
Madryt bez Muzemu Prado to nie ma sensu. Warto wcześniej kupic bilety żeby nie stac w kolejce a jak kjuz macie bilety to Itak troche postoicie do wejścia.
W środku to już dreszcz emocji pogania kolejny dreszcz jak zobaczycie przed czyimi dziełami stoicie i co widzicie. Naprawdę tłumy ale można wygospodarować dla siebie swobodę w podziwianiu. Na mieście warto zerknąć na budynek parlamentu i senatu, obydwa ciekawe. Dla ludzi ze stalowymi nerwami wizyta na korridzie , ja dałem rady i nie widzę w tym sensu . Ciekawie wyglądają place w mieście po miedzy zabudowaniami, czasem odbywają się na tych placach przedstawiania i wyobrazcie sobie ze można u kogoś w domu wynająć okno z balkonem żeby ogląda. Wszystkie okna SA ponumerowane. Na koniec warto dotrzeć do muzeum Jamon i zimne piwo. W muzeum szynki często SA do kupienia za 5 EUR zestawy smakowe z piwem ( wyjątkowe hiszpańskie prawdziwe smaki szynek i serów – ucieszyło mnie to bo nie spodziewałem się takiego muzeum)




















