Tak było , dolot do lotniska położonego pod Rzymem, potem transport do Wiecznego Miasta i już jesteśmy. Komunikacyjnie wszystko bez zastrzeżeń .Cieszyłem się jak dziecko i nic się nie zawiodłem. Tam naprawdę dotykamy historie, tak się to wszystko działo. Plan był taki, cały czas na nogach przez 4 dni i zwiedzamy.
( jeden dzień na Watykan). Wszystko poszło zgodnie z planem w reku przewodnik i mapa ( nie tylko gps, gps czasem traci sygnał w wąskich uliczkach). To jest naprawdę piekielnie stare miasto, istnieje od epoki żelaza . Koloseum było pierwszym miejscem gdzie dotarliśmy, potem Panteon, Forum Romanum , wiele kościołów, Katakumby, lody na moście i każdy dzień to Pizza Margierita ale w różnych lokalach . Co ciekawe pizze bardzo się różnią smakowo i konsystencja mimo ze miały być takie same. Margierita to pierwowzór wszystkich pizz. Zapraszam do oglądania kilku zdjęć


















